Wałbrzych miastem na prawach powiatu? Tak. Decyzja Trybunału Konstytucyjnego jest jednoznaczna.
TK rozpatrzył skargę prezydenta Lecha Kaczyńskiego dotycząca projektu uchwały przygotowanego przez rząd. W projekcie, który zakwestionował prezydent ze względu na wątpliwości dotyczące parków krajobrazowych był również projekt odzyskania grodzkości.
Wałbrzych stracił grodzkość 1 stycznia 2003 roku. Stał się największą gminą w Polsce i jedynym ponad 100-tysięcznym niegrodzkim miastem w kraju.
Odzyskanie praw grodzkich stały się dla Piotra Kruczkowskiego sztandarowym hasłem w kampanii. – Straty poniesione przez Wałbrzych na skutek utraty praw powiatu są już nie do powetowania. Straciliśmy mozliwość ubiegania się o dodatkowe środki, co spowodowało ograniczenie inwestycji, stanu wielu dróg, bezpieczeństwa publicznego czy kształtowania polityki oświatowej – mówił Piotr Kruczkowski, pytany o grodzkość.
W końcu przygotowano projekt ustawy w tej sprawie. Ale prezydent Lech Kaczyński skierował go do Trybunały Konstytucyjnego. – Gdyby Platforma Obywatelska przygotowała osobny projekt w sprawie grodzkości, a nie umieściła go razem z innymi ustawami, prezydent Kaczyński przychyliłby się do tego wniosku – tłumaczyła tę decyzję posłanka Anna Zalewska. I wbrew zapowiedziom, że rozpatrywanie skarji będzie trwało aż 14 miesięcy skraga trafiła na wokandę w ciągu trzech miesięcy. Decyzja jest jasna. Nie ma żadnych zastrzeżen, a to oznacza, że …odzyskaliśmy grodzkość.