Nie wierzyliśmy, gdy ostrzegano nas, że ta gra wciąga. Po ubraniu okularów ochronnych, hełmu i otrzymaniu karabinu nie chcieliśmy już się z nimi rozstawać.
Na zaproszenie grupy Enigma z Boguszowa – Gorc wzięliśmy udział w Airsofcie. To gra terenowa podczas której spotyka się grupa osób i odgrywa określone scenariusze wojenne. Zasada jest prosta. Po pierwsze fair play. Każde trafienie kulką wyklucza z dalszej gry. Tutaj się nie umiera, a podnosi dłoń i karabin, a następnie wraca na umówione miejsce. Trafienie nie boli, bo pociskami są plastikowe kulki wystrzeliwane z replik oryginalnych broni. Każdy gracz ma okulary i hełmy chroniące przed ewentualnym urazem. Ci, którzy „bawią” się w to dłużej dodatkowo uzbrojeni są w celowniki, tłumiki a nawet granaty. Nie wierzyliśmy, gdy ostrzegano nas, że ta gra wciąga. Po otrzymaniu karabinu i poznaniu scenariusza nie chcieliśmy już schodzić z pola walki. Poniżej 70 zdjęć. Zapraszamy